Stawianie baniek chińskich, to terapia lecznicza znana od tysięcy lat. Pomimo, iż wynaleźli ją Chińczycy, stosowana była już przez naszych pradziadków i stanowiła podstawową metodę walki z różnymi schorzeniami. Niegdyś mawiało się, że bańki wyciągają złą krew i chorobę. Później świat zachwycił się antybiotykami i bańki odeszły w zapomnienie. Od niedawna wracają do łask, jednak częściej stosowane w kosmetyce czy fizjoterapii.

Bańki chińskie mają bardzo szerokie zastosowanie i działają na cały organizm. Za ich pomocą można usunąć zaburzenia czynności narządów wewnętrznych, uśmierzyć ból, wyleczyć chorobę lub wspomóc leczenie konwencjonalne. Wykorzystywane są do masażu skutecznie redukującego cellulit, ujędrniającego ciało, oczyszczającego organizm z toksyn.

Bańki chińskie świetnie podnoszą odporność i zwalczają infekcje. Choć zdecydowanie więcej jest w internecie informacji dotyczących wykorzystania baniek do masażu antycellulitowego, to naprawdę warto poznać ich niezwykłe zalety w walce z drobnoustrojami.

W moim domu bezogniowe bańki chińskie stoją na honorowym miejscu i używa ich cała moja rodzina, z 3-latkiem na czele 🙂

Bezogniowe bańki chińskie – działanie

Zabieg polega na wytworzeniu podciśnienia w bańce, w wyniku czego dochodzi do pęknięcia podskórnych naczyń krwionośnych i wydostania się poza nie niewielkiej ilości krwi. Wówczas na zassanej skórze tworzą się małe wybroczyny (krwiaki). Organizm traktuje je jako ciało obce i zaczyna produkować więcej ciał odpornościowych, co pomaga zwalczyć wszelkie infekcje. Bańki chińskie odciągają również krew z tkanek objętych stanem zapalnym i poprawiają ukrwienie. Rozszerzają naczynia krwionośne, usprawniają krążenie krwi, przyspieszają usuwanie toksyn. Są jak naturalny antybiotyk, jednak bez katastrofalnych skutków ubocznych!

Bańki chińskie ciśnieniowe – tradycyjny sposób stawiania

W zestawie znajdziemy kilka (w moim osiem) baniek szklanych z zaworkami + gumową pompkę przypominającą strzykawkę. Bańki zanurzamy w ciepłej wodzie i po wytarciu stawiamy szeregami w odstępach 1 cm na plecach lub klatce piersiowej, omijając okolice serca, kręgosłupa i dużych naczyń krwionośnych. Pompką wysysamy powietrze, aż wessana skóra znajdzie się w bańce (stopień wessania określa się indywidualnie, jest zależny od wieku i grubości skóry). Zabieg jest bezbolesny, można odczuwać jedynie ciepło i lekkie napięcie skóry.

U dzieci poniżej 7 lat trzymamy bańki przez 5 minut, u dzieci w wieku 7-14 lat oraz osób osłabionych i starszych – do 10 min, u dorosłych zabieg trwa 15-20 minut.

Zabieg kończymy lekko wciskając skórę przy brzegu bańki, by wypuścić z niej powietrze.

Pozostanie w domu czy leżenie w łóżku nie jest potrzebne, jak w przypadku baniek ogniowych, chyba że wymaga tego stan chorego.

Nie zaleca się stawiania baniek osobom wyczerpanym długą i poważną chorobą, cierpiącym na gruźlicę i po urazach z podejrzeniem krwotoku. Przeciwwskazaniem jest hemofilia i niska krzepliwość krwi, wysoka gorączka, niewydolność serca, nowotwory złośliwe. Baniek nie należy stawiać bezpośrednio po obfitym posiłku i po spożyciu alkoholu.

Atakowany trującymi substancjami, bakteriami i wirusami organizm ludzki zatraca swoje siły obronne. Antybiotyki, choć zwykle skutecznie leczą, usypiają system obronny człowieka, podczas gdy bańki chińskie ten system uaktywniają !!!

Źródło:

www.chiropraktyka-poznan.pl

www.medplus.pl